Jestem po lekturze najnowszej książki Lisy Jackson "Paranoja"
O czym jest?
"Są w miasteczku Edgewater ludzie, którzy uważają, że dwadzieścia lat wcześniej Rachel Gaston popełniła morderstwo i nie została ukarana. Jednak do dziś nikt nie zna całej prawdy. Niewinna zabawa nastolatków przerodziła się w tragedię. Ktoś podmienił naboje w broni. Gdy nagle z ciemności wyłoniła się nieznana postać, Rachel wystrzeliła, by dopiero po chwili odkryć, że to jej przyrodni brat – Luke.
Makabryczne sny do dziś paraliżują Rachel. A teraz, gdy zbliża się szkolny zjazd, kobieta czuje, że traci rozum. W powietrzu czuje znany tylko jej zapach perfum, ktoś śledzi jej auto i ktoś obserwuje jej dom...
Ma prawo się bać, a gdy na jaw wychodzą nowe fakty na temat wypadku sprzed lat, Rachel uzmysławia sobie, że nie ucieknie przed przeszłością"
Powiem Wam, że książka jest naprawdę spora. Liczy ponad 500 stron. Przed czytaniem miałam obawy czy dobrne do końca. Początek nieco się dłużył lecz z każdą kolejną strona akcja nabierała tempa a moje zainteresowanie rosło.
Książka pisana jest przyjemnym i prostym dla czytelnika językiem. Kryje mnóstwo tajemnic, mroczności i pytań. Czytając, próbowalam sama rozwiązać zagadkę, na podstawie poszlak autorki. Czasami wydawało się, że wszystko jest jasne aż tu nagle... Zwrot akcji 😊
Książka porusza także tematy związane z rodziną. Rodziną po przejściach. Ukazuje, że wiele zachowań wynika z nieprzepracowanych traum z przeszłości.
Bardzo polecam Wam ta książkę. Warto dotrwać do końca bo zakończenie Was zaskoczy 😉
Książkę możecie także posłuchać w formie audiobooka na platformach: Storytel, Audioteka, Woblink, EmpikGo, Legimi
Dziękuję @skarpawarszawska za egzemplarz do recenzji
Komentarze
Prześlij komentarz