Dziś kolejna książka na jesienne wieczory. Swoją premierę miała niedawno. Mowa o książce Zuzy Kordel "Będę przy Tobie".
"Franek jest gotowy zrobić wszystko, by odbić się od finansowego dna. Potrzebuje stabilizacji, by spełniać marzenia ukochanej narzeczonej, Leny. Niespodziewanie odpowiedź na jego błagania pojawia się w formie niepozornej ulotki wrzuconej do skrzynki na listy. Franek i Lena wierzą, że szczęście w końcu się do nich uśmiechnęło. Czy jednak na pewno to los przetasował ich karty? A może ktoś mu w tym pomógł?
Wioletta osiągnęła w życiu wszystko – jest spełnioną żoną i matką, jej dzieci kroczą ścieżką sukcesu, a prowadzona wspólnie z przyjacielem firma przynosi ogromne zyski. Jednak w oczach kobiety nieustannie czai się smutek"
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Książka napisana jest przyjemnym językiem, dobrze się czytało. Lubię tego typu książki, które można przeczytać w jeden wieczór, ewentualnie dokończyć w kolejny :) Historia jest bardzo ciekawa, wciąga już od pierwszej strony. Czytelnik czeka, aż w końcu okaże się, jakie są faktyczne zamiary Wioletty. Chociaż miałam swoje przypuszczenia
Opowieść świetnie ukazuje postawę narzeczonej Franka, Leny, która mimo ogromnej złości na niego, za zaciągnięte kredyty itd i tak zostaje dla niego oparciem. Świetnie pokazane są wieży rodzinne i ich siła. U rodziców Franka bohaterowie zawsze mogą znaleźć spokój i oparcie. Często w trudnych chwilach kierują się właśnie tam.
Dzięki opowieści można poczuć już klimat świąteczny. Bohaterowie ukazują nam swoje tradycje, przygotowania do świąt czy pieczenie pierników. Opowieść jest idealna na przedświąteczne przemyślenia. Ukazuje wartości jaka jest rodzina, bliskość drugiej osoby, zaufanie czy przebaczenie.
Dziekuje za egzemplarz do recenzji @videograf.sa
Komentarze
Prześlij komentarz