Bardzo lubiłam i ciekawiły mnie tematy związane z mitologią... nadal budzą moja ciekawość 🙂 Ariadna jest chyba znana wszystkim z opowieści o słynnej nici, labiryncie i Tezeuszu. Teraz zostal, ten mit, opowiedziany na nowo.
"To pełna emocji opowieść o zapomnianych kobietach mitologii greckiej w świecie, w którym ponoszą one konsekwencje błędów popełnionych przez mężczyzn i ściągają na siebie gniew Olimpu.Żyją w cieniu władczych mężczyzn.
Nadszedł czas, by opowiedziały swoją historię.
Córki. Siostry. Zdrajczynie. Zdradzone. Kochanki. Kobiety. Zdane na łaskę swoich panów i władców Olimpu. Ariadna, córka Minosa, przysięga sobie, że nigdy nie stanie się pionkiem bogów ani śmiertelników. Czy jednak będzie miała odwagę, by pokierować własnym przeznaczeniem?"
Książka zachęca piękna okładka. Jestem wzrokowcem i nie twa Wam mówiłam, że okładka jest dla mnie zaproszeniem do czytania 😉 książka składa się z czterech części a każda z nich z podrozdziałów. Na poczatku przypomniana jest historia mitologiczna Ariadny i Tezeusza. Jest o wiele barwniejsza, szczegółowa niż ta z czasów szkolnych. Porusza kwestie dotąd mi nieznane a rzucające inne spojrzenie na te wydarzenia.
Cała opowieść pisana jest z punktu widzenia kobiet, Ariadny i jej siostry Fedry. Powiem Wam, że gdzieś mi umknęła w całym tym micie Fedra więc dobrze było ja znów sobie przypomnieć. Zdradzę Wam też, że w powieści pojawia się Dedal i Ikar - też chyba znanym wszystkim postacie ;)
Generalnie autorka w świetny i ciekawy sposób pokazuję, jak traktowane były kobiety. Jak traktowano je przedmiotowo, bogowie się nimi bawili. Ich życie nie było tak kolorowe jak wszystkim się wydaje.
Książkę czyta się naprawdę przyjemnie i bardzo szybko. Warto po nią sięgnąć i poznać, jak to miwia6, druga stronę medalu mitycznych opowieści.
Wciągający retelling „Ariadna” Jennifer Saint już 8 lutego trafi do księgarni! @wydawnictwomuza
MATERIAŁ REKLAMOWY
Komentarze
Prześlij komentarz