Końcówka ciąży a moje włosy wyglądają okropnie. Strasznie się tłuszczą oraz są bez blasku. Bardzo się cieszę, że w ostatnim boxie Pure Beauty znalazłam moedzy innymi wcierkę do włosów przetłuszczających się. Jest to kosmetyk marki , do tej pory mało mi znanej VisPlantis.
Wcierka w składzie zawiera miętę, szałwię, zieloną herbatę i mentol. Czyli skład jest naturalnie ziołowy. Składniki te idealnie odświeżają skórę głowy i regulują sebum. Dzięki regularnemu stosowaniu włosy zachowują świeżość na dłużej. Skóra głowy także zyskuje - jest wolna od podrażnień I łupieżu. Warto dodać, że wcierka pozbawiona jest alkoholu etylowego, nie obciąża I nie skleja włosów.
SPOSÓB UŻYCIA:
Przed użyciem nalezy wstrzasnac butelką. Wcierka należy nanieś na suchą lub lekko wilgotną skórę głowy, a następnie dokładnie wmasować. Można ją stosować codziennie jednak należy pamiętać, by nie używać bezpośrednio przed myciem włosów- kosmetyk wtedy nie będzie mógł się wchłonąc.
Pewnie pomyślicie, że taka wcierka jest tlusta i jeszcze bardziej przetłusci włosy- niestety taki pogląd spotkalam wśród znajomych. Absolutnie nie pogorszy stanu włosów;) Bardzo łatwo się nakłada, dzięki precyzyjnemu aplikatorowi. Pachnie przyjemnie mentolem i miętą i bardzo szybko się wchłania. Bardzo polubilam ten kosmetyk i chętnie po niego sięgam. A moje włosy w końcu nabrały wdzięku;)
Post powstał we współpracy z Pure Beauty
Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki :)
OdpowiedzUsuń